3 Dobre Inwestycje w Fotografię
Wstęp - 3 Dobre Inwestycje w Fotografię
Fotografią zajmuję się już od 10 lat. Kiedy rozpoczynałem swoją przygodę, robiłem zdjęcia tylko dla siebie.
Było to moje hobby, jednak od początku sprawiało mi to tak wiele przyjemności, że postanowiłem w tym kierunku się rozwijać.
Szukałem sposobów, które mogą pomóc mi doskonalić swoje możliwości i sprawić, żeby moje zdjęcia stały się jeszcze bardziej profesjonalne.
W tym czasie poznałem wiele przedmiotów, które są bardzo przydatne w pracy fotografa.
Dlatego dziś chciałbym podzielić się Tobą, kolejnymi trzema produktami, które być może i Tobie będą przydatne i sprawią, że Twoje zdjęcia będą jeszcze lepszej jakości.
Bez obaw, nie potrzebujesz do tego worka pieniędzy, choć pierwszy z nich jest nieco droższy, ale dwa pozostałe, są bardzo tanie.
#1. Obiektyw!
Pierwszym przedmiotem, który wspomógł mnie w robieniu zdjęć lepszej jakości, jest obiektyw.
W jednym ze swoich artykułów rozpisywałem się już na ten temat, więc dziś nie będę już opowiadał, jaki jest ich podział i czym się różnią, za to opowiem, czego na co dzień używam w swojej pracy.
Obiektyw, którego używam i jest ze mną praktycznie od początku mojej kariery to Nikkor 50 mm 1.4, jest to obiektyw stałoogniskowy 50 mm.
Ze względu na to, że mam już go od wielu lat, jest już bardzo zużyty, wytarty, gumy odchodzą już od obiektywu, ale nadal jest bardzo dobrej jakości i nadal bardzo dużo nim fotografuję.
Dlatego, jeśli zaczynasz swoją przygodę z fotografią i chcesz bardziej profesjonalnie się tym zajmować, a być może masz już lustrzankę, to polecam Ci zdecydowanie ten model obiektywu.
Tak jak wspominałem na początku, nie należy do tanich modeli, bo jest też tańszy model – 50 mm 1.8, jednak zdecydowanie wart jest swojej ceny.
W Nikkorze obecnie jest to koszt około 750 zł, a w Canonie jest nawet tańszy, bo około 550 zł, więc nie jest to taki strasznie duży koszt, w porównaniu do tego, co dostaniesz w zamian.
W zamian dostajesz obiektyw, który jest jasny, można nim robić bardzo fajnie zdjęcia, nawet w trudniejszych warunkach, dlatego moim zdaniem cena w porównaniu do jakości zdjęć jest bardzo dobra. Polecam!
Zaczniesz wreszcie robić zdjęcia z rozmytym tłem. :) Wiele osób zastanawia się, jak to jest zrobione, że zdjęcia są fajne, dobrej jakości i mają takie rozmyte tło.
To jest właśnie za sprawą obiektywu i oczywiście odległości od fotografowanego przedmiotu, czy osoby. Ten obiektyw pomoże Ci uzyskać ten efekt. Dziś mogę powiedzieć, że zdecydowanie, otworzyło mi to oczy i zacząłem nowy etap fotografii.
#2. Blenda!
Drugim przedmiotem, który również polecam i na pewno bardzo Ci się przyda, chociażby w fotografii plenerowej, jest blenda.
Blenda służy do odbijania światła w celu uzyskania odpowiedniego oświetlenia. Bardzo przydaje się w fotografii plenerowej, ale również przy robieniu portretów.
W zależności od materiału odbite światło przybiera różne formy, może być np. ciepłe lub zimne. Pozwala również na kontrolowanie cieni, jest więc wszechstronnym narzędziem do kontroli światła.
Jest łatwa w transporcie, po złożeniu zajmuje niewiele miejsca. Na rynku znajdziesz mnóstwo rodzajów blend, są między innymi blendy 5w1, 6w1, a nawet 10w1.
Ta, której używam jest 5w1, ale wystarczy Ci blenda biało-srebrna, czyli masz z jednej strony srebro, odbija ono światło, a z drugiej strony jest biała powierzchnia.
Jeśli nie masz blendy i nie chcesz w to inwestować, to można robić to też za pomocą styropianu.
Taki zwykły budowlany, z dość dużą powierzchnię, gdzieś około metra kwadratowego, również pomoże w odbijaniu światła. Blenda, którą posiadam ma 100 cm średnicy i bardzo fajnie się ona sprawdza, ponieważ łatwo ją złożyć i zajmuje mało miejsca, bo po złożeniu około 35 cm, dołączony do niej jest pokrowiec, dzięki czemu można ją wszędzie ze sobą zabrać.
Niewielki przedmiot a naprawdę dzięki niej dostrzeżesz kolosalną różnicę Twoich zdjęć. Jeśli zastosujesz obiektyw, o którym mówiłem wcześniej i blendę, to zdjęcia będą miały fajny ciekawy klimat.
Blendę możesz bardzo fajnie wykorzystać w słoneczny dzień. Jeśli fotografujesz latem, polecam nie robić tego w południe, ponieważ mamy wtedy najbrzydsze światło.
Najodpowiedniejsze będą godziny popołudniowe. Przypuśćmy, że mamy lipiec, jest około godziny 16. Jesteśmy w tak zwanym półcieniu, wokół siebie mamy kilka drzew, a słońce prześwituje przez drzewa na fotografowaną osobę.
My, jako fotograf, ustawiamy się trochę dalej, tak, żeby być w słońcu, ale osoba fotografowana pozostaje w delikatnym półcieniu, pozostając tyłem do słońca.
Jeśli chcemy mieć ładnie oświetlony promieniami słonecznymi drugi plan, sylwetka fotografowanej osoby będzie za ciemna, zdecydowanie niedoświetlona, ale jeśli zastosujemy blendę i odbijemy promienie słoneczne, ładnie ją doświetlimy.
W niektórych blendach zastosowany jest dyfuzor. Jest to biały okrąg powleczony siatką, która rozprasza promienie słoneczne. Doskonale sprawdza się, kiedy fotografujemy w pełnym słońcu.
Koszt blendy jest niewielki, około 60 zł, a dzięki niej możesz uzyskać naprawdę fajne efekty.
#3. Żarówka!
Trzecia rzecz, która zdecydowanie pomoże Ci robić lepsze zdjęcia i może okazać się bardzo pomocna dla osób, które chcą robić zdjęcia w pomieszczeniu, to odpowiednia żarówka.
Jeśli robisz zdjęcia w pomieszczeniach, polecam Ci robić je jak najbliżej okna, nawet gdy jest pochmurny dzień.
Światło dzienne świetnie się sprawdza. Dodatkowo dobrze jest, kiedy w oknie wisi biała firanka, która rozprasza światło.
Niekiedy jednak nie jest to możliwe i musisz użyć sztucznego oświetlenia.
Kolejnym przedmiotem, który jest bardzo pomocny w fotografii, jest zwykła żarówka, która ma temperaturę barwy 5500 kelwinów.
Emituje ona światło o temperaturze najbardziej zbliżonej do światła dziennego. Żarówkę montuje się do adaptera połączonego ze statywem.
Możemy ustawiać go w dowolnym miejscu, w zależności od potrzeb. Sama żarówka oczywiście nie wystarczy, potrzebny będzie dodatkowo modyfikator światła.
Na rynku znajdziesz różne rodzaje modyfikatorów światła – softboxy, parasolki. Ja używam białej parasolki, którą również montujemy na statywie, uzyskując efekt rozproszenia światła.
W tym przypadku koszt również jest niewielki, ponieważ zestaw: statyw, żarówka i parasolka, pewnie też się zamknie w granicach 60-70 złotych i można bardzo fajnie zacząć swoją przygodę z fotografią.
Podsumowanie - 3 Dobre Inwestycje w Fotografię
Podsumowując, polecam Ci trzy rzeczy, które na początku Twojej kariery fotografa pomogą osiągnąć Ci lepszą jakość zdjęć: Obiektyw 50 mm 1.8, blenda fotograficzna – 2w1 lub 3w1, srebrno-biała, możesz wybrać taką, która dodatkowo w środku wyposażona jest w dyfuzor, ale wystarczy też tylko podstawowa, czyli biało-srebrna blenda oraz żarówka 5500 kelwinów na statywie.
Te trzy rzeczy znacznie ułatwią Ci pracę jako fotografa, a Twoje zdjęcia będą znacznie lepsze.
Wstęp - Jaki obiektyw wybrać
Niejednokrotnie spotkałem się z pytaniami z Waszej strony, jak wybierać obiektyw do aparatu. Często macie wątpliwości, bo pomimo tego, że macie dobry aparat, zdjęcia wciąż nie są najlepszej jakości.
Dziś postaram się odpowiedzieć na takie pytania, jednocześnie dzieląc się z Wami tym, czym ja kieruję się przy wyborze obiektywu do aparatu.
Jaki obiektyw wybrać do Twojego aparatu?
W dzisiejszych czasach zakup aparatu nie jest problemem. Dostęp do tego produktu ma każdy i każdy może robić zdjęcia.
Bardzo popularne stały się lustrzanki. Niestety większość kupujących z góry zakłada, że zdjęcia z takich aparatów będą świetnej jakości. Niestety to nie do końca tak jest.
Jeśli potrzebujesz, żeby Twoja lustrzanka miała np. świetny zoom, ale jednocześnie funkcję makro, przygotuj się na to, że jeden obiektyw nie wystarczy, by spełnić Twoje wymagania.
Jak wiele uchwycisz w danym kadrze, zależy od obiektywu. Jednak preferencje przy wyborze odpowiedniego obiektywu, będą różniły się w zależności od indywidualnych potrzeb i od tego, co właściwie fotografujesz.
W takim razie, na co zwracać uwagę i czym się kierować przy wyborze obiektywu?
Zanim zdecydujesz się na zakup obiektywu, sprawdź, czy mocowania pasują do Twojego aparatu. Obiektywy do lustrzanek i bezlusterkowców mogą się od siebie różnić, jednak w niektórych przypadkach istnieje możliwość zastosowania adapterów, co umożliwia wykorzystywanie obiektywów z lustrzanek w bezlusterkowcach.
Ogólnie obiektywy możemy podzielić na trzy proste grupy. Są to obiektywy szerokokątne, standardowe i teleobiektywy.
Obiektyw, który pozwala na uchwycenie w kadrze szerokiego kąta od 60 stopni, dzięki temu fotografie zachwycają głębią ostrości.
Obiektywy szerokokątne stosujemy np. kiedy fotografujemy wnętrza. Wtedy, gdy chcemy zachować szeroki kąt tak, aby pokazać jak najwięcej przestrzeni lub gdy mamy mało miejsca, bo jesteśmy np. w jakimś małym pokoju, a potrzebujemy zrobić dość szeroki kadr, ale nie pozwala nam na to ogniskowa.
Możemy wykorzystać do tego np. obiektyw szerokokątny typu 16 mm, który pozwoli nam objąć bardzo fajnie całą powierzchnię tego pomieszczenia, nawet wtedy, kiedy jest ono małe.
Obiektywy te stosujemy właśnie do fotografii wnętrz, ale również do fotografowania przyrody, gdzie chcemy pokazać bardzo szeroką perspektywę, chociażby krajobraz.
Obiektywy standardowe
Drugą grupą są obiektywy standardowe. Obraz uzyskany przy użyciu tego obiektywu, zbliżony jest do tego, który widzi ludzkie oko.
Nadają się do większości fotografii, bo są najbardziej uniwersalne. Standardowy obiektyw to 50 mm. Jest to mój ulubiony obiektyw, bardzo często go stosuję, praktycznie w każdej sesji.
Trzecią grupą są teleobiektywy. Są to obiektywy z długą ogniskową, przypuśćmy np. 200 mm. Idealnie sprawdzają się, gdy chcemy fotografować przyrodę i dzikie zwierzęta.
Nie wyobrażam sobie, jak inaczej można fotografować, chociażby ptaki, gdzie musimy być bardzo oddaleni i ukryci, żeby sfotografować właśnie takie zwierzęta.
Tu z pomocą przychodzą nam właśnie teleobiektywy. Możemy być daleko od obiektu i ładnie go sobie ściągnąć. Przybliżenie przez teleobiektyw daje nam taki sam efekt, jaki zauważamy przy użyciu lornetki.
Oprócz wspomnianego już podziału obiektywów na trzy grupy, czyli szerokokątne, standardowe i teleobiektywy, jest jeszcze drugi podział obiektywów – na obiektywy stałoogniskowe i zmiennoogniskowe.
Na czym polega różnica?
Polega ona na tym, że jeśli mamy obiektyw stałoogniskowy, przypuśćmy 50 mm, nie możemy nim przybliżyć ani oddalić.
Nie możemy zoomować obrazu, żeby zrobić zdjęcie bliżej, musimy po prostu podejść bliżej do przedmiotu, czy też osoby, którą fotografujemy.
Więcej możliwości dają nam obiektywy zmiennoogniskowe, potocznie nazywane są zoomami. Są uniwersalne.
Pozwalają na robienie zdjęć zarówno z bliska, jak i z odległości. W zależności od zakresu danego obiektywu możemy przybliżać lub oddalać obraz poprzez przekręcenie pierścieniem. Z uwagi na bardziej skomplikowaną budowę względem stałoogniskowych, modele te są większe i cięższe.
Obecnie posiadam tylko jeden obiektyw zmiennoogniskowy. Na co dzień pracuję tylko na obiektywach stałoogniskowych, ze względu na ich lepszą jakość i przede wszystkim możliwość pracy w trudniejszych warunkach oświetleniowych.
Obiektywy stałoogniskowe są znacznie jaśniejsze niż te zmiennoogniskowe.
Chciałbym zaznaczyć jeszcze jedną ważną kwestię, o której powinniście pamiętać przy wyborze obiektywu.
Zauważcie, że na obiektywach ogniskowa podana jest w milimetrach. Ogniskowa dotyczy aparatów pełnoklatkowych.
Jeśli posiadacie aparat nie pełnoklatkowy, tylko z matrycą APS-C, wtedy ta ogniskowa będzie się różnić. Należy ją pomnożyć przez 1,5.
Przyjęło się też, że szerokim kątem nie można robić portretów albo, że do portretów odpowiednia jest tylko ogniskowa 85 mm lub 50 mm. Są takie utarte przekonania, ale pamiętajcie, do czego Was serdecznie zachęcam, żeby próbować różnych opcji, bo wcale nie jest powiedziane, że są jakieś stałe zasady.
Jeśli chcecie fotografować portrety ludzi, to zdecydowanie polecam Wam obiektyw z ogniskową w okolicach 50 mm. Jest to dość uniwersalne rozwiązanie i pozwoli Wam stworzyć bardzo fajne kadry.
Gdybyście chcieli zobaczyć, jak wyglądają różnice pomiędzy obrazem po zastosowaniu różnych rodzajów obiektywów, serdecznie zapraszam Was do obejrzenia filmu, znajdziecie go w linku poniżej: